środa, 18 lutego 2009

Pod wpływem fascynacji dwóch Dam pewną istotą niezbadaną Ziemi, o tejże istocie słów kilka. Ostatnio, jeśli piszę to całkiem nie po swojemu, a dziś załamałem kolejną granicę, w formie tym razem.

W hołdzie wielkim poetom narodu.

Z dedykacją dla:

-Ani, za pewien dzień:*:*:*

-Oli, bo pasuje do tematu

-mojej drogiej W...

Tytułu chwilowo nie zdradzę... składa się on z jednego słowa w mojej wersji, ale proszę, abyście proponowali swoje.

Burzy się mąci kotłuje i dymi
wznosi opada piersią rzuca
utrudzoną w nadziei oddechu
pieni wzdyma uderza i cofa

i piszczy krzyczy wrzeszczy
miesza w tempie morderczym
miliardy wydaje światu
miliardy ze świata wciąga

gwiazd kamiennych
 
szarpie brzegi łagodne
rwie urwiska ostre
osuwa powały piaskowe
zrzuca w swą otchłań

zalewa niszczy i miażdży
ślady ludzi depczących 
wielkich i światłych
depcze swą siłą ogromną

nieposkromionego żywiołu

wzruszone podmuchem
Dzeusa Gromowładnego
zmierzwione ostrzem 
Posejdona z głębin

grozi warczy i grymasi
białe kły szczerzy
w błękitnym futrze
i granatowej otchłani

sił niezbadanych

tak topi i więzi
grzebie śmiałków
na wieki długie
na dnie swej pamięci

i taką ma moc
nieskończoną
taką energię 
i władzę

pióro poety

8 komentarzy:

  1. Forma mi się podoba, ale ze względu na brak jakiej kolwiek interpunkcji musialam to przeczytać trzy razy. Ale bez tej interpunkcji dynamicznie i hardo jest, że hej. Na tytuł pomysłu brak, wybacz. Jak coś wymyślę to napiszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytajac to odnioslam wraczenie jakbym juz cos podobnego czytala. Nie wiem czemu. Poczatkek wydawal mi sie znajomy.
    Hm..co do tytulu. Nic konkretnego nie przychodzi mi na mysl.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tytuł - nie mam pojęcia.
    Ale sam tekst. No cóż, ja od tego specjalistą nie jestem, mogę analizować, ale trochę w innych językach, np C++, tutaj widzę a może raczej czuję, że coś się w tym wierszu dzieje. Coś rzuca, miota, tylko co? Jest podpis pióro poety, ale czy to do końca o to chodzi, nie wiem. Widze tu jakby jakiś wstęp do czegoś wiecej, może innego stylu pisania, albo jeszcze jakieś innej zmiany?

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeczytam to jeszcze raz jak już będę przytomny. ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. Chociaż w sumie faktycznie wygląda znajomo. Czy wyczuwam tu apokalipsę (oczekiwaną bądź spełnioną)? Czy może to tylko moja trauma po polskim?

    OdpowiedzUsuń
  6. Może ten wiersz jest o morzu, jednak może to tylko możliwość punktu zaczepnego interpretacji.

    OdpowiedzUsuń
  7. Podobno faktycznie o morzu choć ja porównałbym to jeszcze do czegoś. xD

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj tam, o każdym wierszu można powiedzieć, ze jest o miłosci. :p :P

    OdpowiedzUsuń