sobota, 28 lutego 2009

Gdy z krypty wciąż cię woła głos,
Kości leniwie toczą się,
I wyznaczają kruchy los,
Postaci co przemierza mgłę,

Niewinnych bronić, tępić zło,
i z orków usypywać stos,
Z wyrazem dumy brzękać w szkło,
To słodki bohaterów los,

Choć podłoga w dół ucieknie,
Prosto w macki beholdera,
Mistrz o rzuty znów się wścieknie,
DnD! Tak jest! Popieram!

Powstałe pod wpływem inspiracji zawiłym poematem Uro Borosa... ;)

czwartek, 19 lutego 2009

7,62


Gdy szklanym okiem widzisz świat,
z każdym mrugnięciem niosąc śmierć,
i bez wahania mówisz "Mat!"
W lot posyłając gorzką wieść,

Wiedz, że nie jesteś już mój brat,
bo ja na oczach nie mam szkła,
i nie chcę słuchać twoich prawd,
twojego ideału zła.

Lecz kiedy "ja" zmieni się w "ty",
a oczy me też będą szkłem,
zobaczę może że ktoś zły,
sam może walczyć z większym złem.

I kiedy skończy się nasz czas,
a wszystko nam objawi się,
tam gdzie na wzgórzu piękny las,
Ty byłeś tam by chronić mnie...






z dedykacją dla tych ze szklanym okiem...

środa, 18 lutego 2009

Pod wpływem fascynacji dwóch Dam pewną istotą niezbadaną Ziemi, o tejże istocie słów kilka. Ostatnio, jeśli piszę to całkiem nie po swojemu, a dziś załamałem kolejną granicę, w formie tym razem.

W hołdzie wielkim poetom narodu.

Z dedykacją dla:

-Ani, za pewien dzień:*:*:*

-Oli, bo pasuje do tematu

-mojej drogiej W...

Tytułu chwilowo nie zdradzę... składa się on z jednego słowa w mojej wersji, ale proszę, abyście proponowali swoje.

Burzy się mąci kotłuje i dymi
wznosi opada piersią rzuca
utrudzoną w nadziei oddechu
pieni wzdyma uderza i cofa

i piszczy krzyczy wrzeszczy
miesza w tempie morderczym
miliardy wydaje światu
miliardy ze świata wciąga

gwiazd kamiennych
 
szarpie brzegi łagodne
rwie urwiska ostre
osuwa powały piaskowe
zrzuca w swą otchłań

zalewa niszczy i miażdży
ślady ludzi depczących 
wielkich i światłych
depcze swą siłą ogromną

nieposkromionego żywiołu

wzruszone podmuchem
Dzeusa Gromowładnego
zmierzwione ostrzem 
Posejdona z głębin

grozi warczy i grymasi
białe kły szczerzy
w błękitnym futrze
i granatowej otchłani

sił niezbadanych

tak topi i więzi
grzebie śmiałków
na wieki długie
na dnie swej pamięci

i taką ma moc
nieskończoną
taką energię 
i władzę

pióro poety

sobota, 14 lutego 2009

(tytułu brak)


Poezja prosta?

Serce

Poezja złożona?

Para serc...