takie jakieś... mrocznetak, mroczne to dobre słowo, bez wątpienia tu pasuje. i jakoś takie to dopbitne, choć pewnie myślałeś o czym innym pisząc niż ja czytając to jednak...buziak Braciszku:*
końcówka trochę hiperboliczna, ale ogólnie mądre spostrzeżenie :)
Kojarzy mi sie to z roznymi debilami łazacymi po ulicach. Trafne.
to jest szczyt absurdu, ale Wasz blog jest pierwszą pozycją w spisie literatury cytowanej pewnej pracy magisterskiej :P
takie jakieś... mroczne
OdpowiedzUsuńtak, mroczne to dobre słowo, bez wątpienia tu pasuje. i jakoś takie to dopbitne, choć pewnie myślałeś o czym innym pisząc niż ja czytając to jednak...
buziak Braciszku:*
końcówka trochę hiperboliczna, ale ogólnie mądre spostrzeżenie :)
OdpowiedzUsuńKojarzy mi sie to z roznymi debilami łazacymi po ulicach. Trafne.
OdpowiedzUsuńto jest szczyt absurdu, ale Wasz blog jest pierwszą pozycją w spisie literatury cytowanej pewnej pracy magisterskiej :P
OdpowiedzUsuń